P.B.P.N_Kiwi |
chorąży |
|
|
Dołączył: 01 Lip 2005 |
Posty: 89 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: z Wietnamu (Wejherowo) |
|
|
|
|
|
|
SPAS zrobiony jest z czarnego plastyku, ale ma dużo metalowych, srebrnych elementów np. spust, bezpoeczniki, zaczepy pasa nośnego, wylot lufy klapka shellsa zamek Jest robiony na licencji i ma oryginalne oznaczenia-po boku napis S.P.A.S. 12 FRANCHI S.P.A. i niestety kontynuacja: BRESCIA MADE IN KOREA ASGK Ogólnie sprawia pozytywne wrażenie.
Działanie: Czółenko przesówa się łatwo, odgłos przyjemny. Przy przesówania czółenka otwiera się okno wyrzutowe łusek-WOW!!! Niestety nie ma sprężyny powrotnej i trzeba je samemu dopychać, ale w prawdziwym też tak chyba jest w trybie MANUAL. Ma regulator-1 albo 3 kulki. Aby to zmienić należy przesunąć w tył lub do przodu szczerbinkę. Strzela dosyć daleko-ile nie mierzyłem, bo narazie strzelałem z balkonu Przy strzale dosyć głośny brzdęk sprężyny, spust twardy-coś jak w hardballu.
W pudle instrukcja-karta gwarancyjna i paragon zakupu, i ok.1000 białych kulek+ u mnie 3000 EXCELI bo zamówiłem dodatkowo.
Jak w środku to nie wiem, nie otwierałem i nie mam zamiaru.
Nie wiem co jeszcze napisać, jak macie pytania to piszcie.
Znalazłem kilka detali różniących go od oryginału: okno wyrzutowe łusek zaczyna się o cm. wcześniej patrząc od strony lufy, osłona lufy jest krótsza o 1 dziurkę, czółenko ma przez to(lub według gustu dzięki temu) krótszą drogę i samo czółenko jest minimalnie krósze. Różnice te jednak są trudno zauważalne i gdy się nie siedzi ze zdjęciem oryginału dokładnie analizując je to zmian się za szybko nie wykryje-powaga.
Wróciłem z przestrzelania. Mniej więcej celnie strzela na 30m, ale często leci prosto o wiele dalej. Czasami mocno odbija w bok, lub na dół, ale to z racji nowości. Przy strzale wieloma kulkami zasięg maksymalny wynosi połowę celnego pojedynczą kulką. Bekowo wygląda strzał kilkoma 0.12 na raz...spieprzają na bok. 0.2 strzela bosko.
W terenie nie słychać tak sprężyny przy strzale.
Jak się go raz przeładuje, to drugi raz nie można. Się wystraszyłem, bo zapomniałem, że jest naładowany, chciałem przeładować, a tu nic. Chcę nacisnąć spust-twardy. Dopiero po mocniejkszym naciśnięciu strzelił. A Tak, to spust chodzi normalnie, dopiero twardnieje po próbie przeładowania drudi raz.
Ogólnie jestem mile zaskoczony. Jak się okaże, że jest wytrzymały i się nie psuje(a mam nadzieję, że tak jest) to będzie doskonałą alternatywą dla TMów, a nawet dla CA870, jeśli ktoś nie lubi wyglądu świnki, a chce dobrą strzelbę. |
|